Artykuł sponsorowany

Werandowanie jest skuteczną oraz dobrze znaną naszym mamom i babciom metodą hartowania noworodków. Maluszek zanim pójdzie na swój pierwszy spacer musi przyzwyczaić się do chłodnego powietrza. Bobasy weranduje się głównie zimą lub późną jesienią, kiedy różnica temperatur między tą w domu, a na zewnątrz jest dosyć duża.

Co to jest werandowanie?

Werandowanie polega na przystawianiu bobasa w wózku do otwartego okna lub wystawianiu go na balkon. Maluszek powinien mieć skończone minimum 10 dni, a temperatura powietrza na zewnątrz nie powinna być mniejsza niż zero stopni. Na początku hartujemy malucha tylko przez 5 minut. Jest to czas na tyle krótki, żeby dziecko nie przeziębiło się, ale również wystarczający, aby zapoznało się z nową temperaturą. Codziennie wydłużamy ten czas o ok. 5-10 min. Z maluchem przyzwyczajonym do spania przy otwartym oknie przez pół godziny można wyjść w trzecim tygodniu życia na spacer.

Jak przygotować maluszka?

Mimo, że werandowanie odbywa się w domu należy ciepło ubrać dziecko. Warto zadbać o komfortowe ubranka z naturalnych tkanin. Do tradycyjnych bawełnianych śpioszków, świetnie sprawdzi się ciepła kurteczka lub śpiworek na suwak (np. marki Feretti) Jest on dostępny w różnych wariantach kolorystycznych. Ważne jest, aby kontrolować ciepłotę ciała bobasa. Sprawdzajmy to przykładając dłoń do karku malucha. Gdy jest mu zbyt zimno możemy okryć go dodatkowo podwójnym ocieplającym kocykiem (np. Duplex marki Feretti)